Obserwatorium

piątek, 10 maja 2013

238.Trochę różności

Jako, że dzisiaj piątek, a w piątek właśnie na moim ukochanym forum pokazujemy postępy we wspólnym wyszywaniu obrazków firmy Dimensions, to mogę pokazać koniki. Stan na wczoraj:

I już wiem, dlaczego tak długo do nich nie wracałam. Otóż wyszywałam bez organizera do igieł, a w przypadku obrazków firmy Dimensions, gdzie używa się różnej ilości nitek i łączy się kolory, organizer bardzo ułatwia pracę. Bardziej niż przy dużych obrazach wyszywanych cały czas krzyżykami i jednakową ilością nitek muliny. I gdybym miała porównywać wyszywanie Jezusa i obrazka z końmi, to powiem, że Jezusa wyszywało mi się dużo łatwiej, mimo wielkiej ilości krzyżyków. Obrazki Dimensions po wyszyciu są śliczne, ale pilnowanie klucza bez organizera jest ponad moje siły.

I jeszcze dwa zdjęcia, też rękodzieła, chociaż nie krzyżyków  Jako, że niebawem dzień mamy i taty i uroczystość z tymi dniami związana, to robiłam dla dzieci zaproszenia. Skromne, ale mnie się podobają :)

No i zapomniałabym o czwartym z serii, który się robi, ale jakoś tak w żółwim tempie.  

Teraz Jezus i jego ostatnia odsłona. Jestem taka dumna, taka zadowolona, że nie potrafię tego słowami wyrazić. Tak wygląda


I kto dotrwał do końca ten jest "miszczem", bo z powodu duchoty trudno myśli zebrać, a jeszcze trudniej wystukać na klawiaturze (ciągle jakąś literkę zjadam i muszę poprawiać)

Jak zawsze serdecznie dziękuję za Waszą obecność i komentarze. Każdy komentarz jest dla mnie bardzo ważny, dlatego wolę je niż rożne wyróżnienia :)

10 komentarzy:

  1. Nic tylko chwalić i podziwiać :) co do organizera przy dimensions - też to zauważyłam. Dla potrzeb haftowania tych koników stworzyłam swój własny - na zwykłej kartce napisałam znaczki i wbijałam obok "zużytą:" igłę z resztką nici. Trochę pomogło :) polecam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oleńko, ja mam organizer własnoręcznie wykonany, nie wyobrażam sobie pracy bez niego, jest mega super hiper pomocny :)

      Usuń
  2. Czekam na kolejne odsłony koni, nie znam wzoru, jestem ciekawa.
    Co do czwartego z serii obrazka: kiedy się robi więcej niż jeden równocześnie, to któregoś musi wolniej przybywać, to naturalne, każda z nas to zna :)
    A obraz z Jezusem...po prostu brak na niego słów, bo każde użyte byłoby za słabe.

    OdpowiedzUsuń
  3. konikom fajnie zadek urosl a Jezus jest przecudny

    OdpowiedzUsuń
  4. Jezus zapiera dech w piersiach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jezus to po prostu " arcydzieło " a konikom mocno kibicuję :)
    Pozdrawiam serdecznie :) i wracam do xxx ,bo przez to co u Ciebie zobaczyłam mam xxx- kaca :)

    OdpowiedzUsuń
  6. masz z czego być dumna , przepiękny obraz :) ja powoli mączę swojego JPII ...

    OdpowiedzUsuń
  7. obraz z Jezusem przepiękny! dzieło sztuki
    konie też zapowiadają się pięknie

    OdpowiedzUsuń
  8. Proszę Błagam cię z całego serca, mam to zdjęcie, zastanawiam się, czy można udostępnić
    mauriciobernal.altamoda@gmail.com

    OdpowiedzUsuń