Jako, że dzisiaj piątek, a w piątek właśnie na moim ukochanym forum pokazujemy postępy we wspólnym wyszywaniu obrazków firmy Dimensions, to mogę pokazać koniki. Stan na wczoraj:
I już wiem, dlaczego tak długo do nich nie wracałam. Otóż wyszywałam bez organizera do igieł, a w przypadku obrazków firmy Dimensions, gdzie używa się różnej ilości nitek i łączy się kolory, organizer bardzo ułatwia pracę. Bardziej niż przy dużych obrazach wyszywanych cały czas krzyżykami i jednakową ilością nitek muliny. I gdybym miała porównywać wyszywanie Jezusa i obrazka z końmi, to powiem, że Jezusa wyszywało mi się dużo łatwiej, mimo wielkiej ilości krzyżyków. Obrazki Dimensions po wyszyciu są śliczne, ale pilnowanie klucza bez organizera jest ponad moje siły.
I jeszcze dwa zdjęcia, też rękodzieła, chociaż nie krzyżyków Jako, że niebawem dzień mamy i taty i uroczystość z tymi dniami związana, to robiłam dla dzieci zaproszenia. Skromne, ale mnie się podobają :)
No i zapomniałabym o czwartym z serii, który się robi, ale jakoś tak w żółwim tempie.
Teraz Jezus i jego ostatnia odsłona. Jestem taka dumna, taka zadowolona, że nie potrafię tego słowami wyrazić. Tak wygląda
I kto dotrwał do końca ten jest "miszczem", bo z powodu duchoty trudno myśli zebrać, a jeszcze trudniej wystukać na klawiaturze (ciągle jakąś literkę zjadam i muszę poprawiać)
Jak zawsze serdecznie dziękuję za Waszą obecność i komentarze. Każdy komentarz jest dla mnie bardzo ważny, dlatego wolę je niż rożne wyróżnienia :)
Nic tylko chwalić i podziwiać :) co do organizera przy dimensions - też to zauważyłam. Dla potrzeb haftowania tych koników stworzyłam swój własny - na zwykłej kartce napisałam znaczki i wbijałam obok "zużytą:" igłę z resztką nici. Trochę pomogło :) polecam
OdpowiedzUsuńOleńko, ja mam organizer własnoręcznie wykonany, nie wyobrażam sobie pracy bez niego, jest mega super hiper pomocny :)
UsuńCzekam na kolejne odsłony koni, nie znam wzoru, jestem ciekawa.
OdpowiedzUsuńCo do czwartego z serii obrazka: kiedy się robi więcej niż jeden równocześnie, to któregoś musi wolniej przybywać, to naturalne, każda z nas to zna :)
A obraz z Jezusem...po prostu brak na niego słów, bo każde użyte byłoby za słabe.
konikom fajnie zadek urosl a Jezus jest przecudny
OdpowiedzUsuńJezus zapiera dech w piersiach.
OdpowiedzUsuńpiekne :)
OdpowiedzUsuńJezus to po prostu " arcydzieło " a konikom mocno kibicuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :) i wracam do xxx ,bo przez to co u Ciebie zobaczyłam mam xxx- kaca :)
masz z czego być dumna , przepiękny obraz :) ja powoli mączę swojego JPII ...
OdpowiedzUsuńobraz z Jezusem przepiękny! dzieło sztuki
OdpowiedzUsuńkonie też zapowiadają się pięknie
Proszę Błagam cię z całego serca, mam to zdjęcie, zastanawiam się, czy można udostępnić
OdpowiedzUsuńmauriciobernal.altamoda@gmail.com