Plany wyszywkowe na wakacje mam obfite, co z nich wyjdzie zobaczymy...
Dlatego też nie mogę skupiać się tylko na moim dużym obrazie, a szkoda :) Zaczęłam wyszywać dla koleżanki magnolie z HP. Postanowiłam sobie, że co kilka dni wyszyję jeden kolor. Obrazek nie jest duży, bo liczy tylko 99x159 krzyżyków, a muszę go skończyć do 20 sierpnia. Do wczoraj wyszyłam dwa kolory, tak to wygląda
No niewiele, ale się zapełni, prawda??
pieknie sie zapowiada:))
OdpowiedzUsuńja mam w planie caly tryptyk ale musze sie troszke uporac z zaleglosciami;(
Pewnie, że się zapełni :) I zapowiada się na piękny haft.
OdpowiedzUsuńPewnie, ciekawa jestem dalszych odsłon ;o)
OdpowiedzUsuńjuż coś widać :-) Renatko czy to są magnolie z tego tryptyku słynnego?? jeśli tak to mam je wyszyte :-) ostatni obrazek z tej serii nabrał chyba mocy żeby go nazwać UFOkiem :-/
OdpowiedzUsuńNapewno zdążysz, ja też wyszyłam wszystkie 3 i są piękne chociaż jeszcze nie oprawiawione. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak, to są te magnolie, nie są chyba trudne i skomplikowane???
OdpowiedzUsuńDzieki dziewczyny za miłe słowa :)
A to sobie znalazłaś śliczny przerywniczek. Od dawna podobają mi się te magnolie, z przyjemnością będę oglądała Twoje postępy.
OdpowiedzUsuńja ogolnie kocham magnolie wiec bede sledzic postepy z zapartym tchem
OdpowiedzUsuńhttp://mamuska73.blogspot.com/
magnolie są cudowne , więc obrazek też będzie cudowny...trzymam kciuki za jak najszybsze zapełnienie kolorami...:-)))
OdpowiedzUsuńnim się obejrzysz będzie gotowy obrazek;)
OdpowiedzUsuńZapowiada się interesująco, wzoru nie znam więc jestem szczególnie ciekawa dalszego ciągu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
haftuj, haftuj bo zapowiada się ciekawie. A póki co wpadnij do mnie po wyróznienie :*
OdpowiedzUsuń