Obserwatorium

czwartek, 28 kwietnia 2011

173. Następny skończony :)

Skończyłam tulipanki, nie dla mnie, ale podobają mi się. Bardzo miło mi się je wyszywało. Jeszcze dzisiaj mam zamiar zacząć zakładke na wymiankę na moim ukochanym forum, a później w kolejce zestaw z dłońmi, który zamówiłam w internecie na prośbę kolezanki. Otóż moja kumpela Agnieszka ma w lipcu imprezę - 50lecie ślubu w bliskiej rodzinie. Zastanawiała się, co można podarować z takiej okazji, grzecznie zaproponowałam wyszycie obrazka. Agnieszka z ochotą na to przystała, dlatego słowo się rzekło i trzeba wyszyć.
A to moje tulipany, zielone tulipany, świeżutkie, nie prane, przed chwilką zdjęte z tamborka:
Obrazek, który zamówiłam dla Agnieszki pokażę jutro, dzisiaj już mi się nie chce cykać zdjęcia. Mam ostatnio gorszy czas, złe wyniki oznaczają bieganie po lekarzach, a tego nie lubię. Trzymajcie zatem kciuki.

10 komentarzy:

  1. Tulipanki piękne,takie delikatne,subtelne:)
    Renatko zdrówka życzę Tobie i trzymam kciuki:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. pieknei sie prezentują :)
    masz powalające tempo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne! Życzę zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana życzę dużo zdrówka!! A tulipanki -piękne, wiosenne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Życzę zdrówka a tulipanki bomba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny haft! Życzę zdrówka i ślę wiosenne pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Tulipany śliczne. Nie cierpię biegania po lekarzach, też mnie to niestety czeka... Życzę Ci dużo zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczne tulipanki!:)
    I zdrówka życzę!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję Wam bardzo, wszystkim razem i każdej z osobna. Za miłe komentarze dotyczące haftum jak i za życzenia zdrowia.

    OdpowiedzUsuń