Na moim ulubionym forum powstał pomysł wymianki czarodziejskiej. Pomysłodawczynią była IzaBella, a tematem wiodącym przyciągacze szczęścia. ja przygotowywałam prezent dla Misiabe. Pomysłów miałam sporo, ale u mnie to tak jest, że z wykonem problem. Co zrobiłam?? Po pierwsze breloczek z koniczynka czterolistną i słonikiem, zdjęcia, jak zwykle byle jakie. Po drugie zrobiłam też Misi znak zodiaku, to taka wprawka z dziedziny haftu matematycznego, taka trochę mniej udana, ale lepiej jeszcze nie umiem. Słodkościom i przydasiom fotki nie cyknęłam, bo i po co?
Ciekawa jestem, czy Misi się spodobało.
poszalalas rr-owo a teraz ja sie musze brac za ciacho cos je do mnie poslala choc opory stawia
OdpowiedzUsuńzaczelam zeby nie bylo ale wlsnie chyba przez zniechecenie cala sytuacja poprostu mi nie idzie
zmuszam sie do wyszycia choc jednej niteczki dziennie
a z drugiej strony jak raz nie bedzie "na juz" a z tydzien mi sie zejdzie to tez nie jest katastrofa w porownaniu do innych
Reniu ,przyciągacze szczęścia ,które wykonałaś są prześliczne i na bank będą się podobać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No piękniusie... przepiekniusie:)
OdpowiedzUsuńA ja tak z innej beczki: poproszę o kontakt na pospokojnosc@gmail.com ... bo mam coś dla Cię;)
Postanowiłam sobie nagrodzić piećdziesiątą osobę obserwującą mojego bloga i wyszło, że to Ty;)