Obserwatorium

niedziela, 7 listopada 2010

145. Czarodziejska wymiana po raz drugi

Obiecywałam wrzucić fotki tego, co przygotowała dla mnie Basia Emigrantka a dostałam duuużżżooo i przepięknie. Zobaczcie, jakie to cuda wyszły spod Basinych rączek




Wszystko jest cudne, ale kalendarz biurkowy zrobiony specjalnie dla mnie....no miodzio.
Basiu, dziękuję Ci serdecznie, a ponieważ pomieszkujemy na dwóch tych samych forach to mamnadzieję, że w jakiejś wymiance trafię na Ciebie :) A i dodam tylko, że słodycze i część herbatek to już tylko na fotce można obejrzeć :)

W odpowiedzi na komentarze do ostatniej notki (teraz będę już zawsze odpowiadać - obiecuję!!!)
Mamuśka bo ja nie lubię przetrzymywać prac rrowych, wyszyć - wysłać i czekać na kolejne. Chociaż to pewnie ostatnia zabawa rrowa, w której wzięłam udział. Nie zarzekam się, ale raczej tak.
Eniutek bardzo Ci dziękuję za miłe słowa, mam nadzieję, że Misiabe też się spodobają
Millu nawet nie wiesz, jaka mi sprawiłaść radość, dziękuję, maila napisałam :)

2 komentarze:

  1. A proszę bardzo, ino adresik jeszcze poślij;)

    OdpowiedzUsuń
  2. realciu ja tez nie lubie przetrzymywac robotek ale po ostatniej dyskusji i rozeznaniu sie w sprawie moj zapal bardzo oslabl niestety;wczesniej haftowalam te obrazeczki z radoscia;teraz to robie pod przymusem....
    ja wiem z pewnego zrodla ze jeszcze cos w ramach wymianki dostaniesz....

    OdpowiedzUsuń