Wczoraj otrzymałam przesyłkę od Joli. Możecie wierzyć lub nie, ale kiedy otworzyłam niepozorną kopertę moje oczy ujrzały cuda. Pierwszy raz tak na żywo, namacalnie mogłam zobaczyc i dotknąc czegos tak urokliwego. Co ta dziewczyna potrafi wyczarować z papieru??? Może dlatego mój zachwyt jest taki wielki, że ja nie papierowa jestem tylko igło-nitkowa.
To jest piekna karta, piękna, kolorowa i przestrzenna i...wakacyjna :)
To jest piekna karta, piękna, kolorowa i przestrzenna i...wakacyjna :)
Taka jest przestrzenna....
no i aniołkowa zakładeczka, zdjęcie to pryszcz, nie oddaje zupełnie uroku tego dzieła, coś widać, ale w rzeczywistości jest.....brak słow, żeby wyrazić zachwyt
Niesamowite i piekne,az mam ochote zapytac:jak to sie robi?Ja tez szydełkowa głównie jestem:(.Origami modułowe to był szczyt mojej "tworczosci" papierowej
OdpowiedzUsuńśliczności...nie dziwię się,że wpadłaś w zachwyt..ja również nie potrafię robić takich cudów...
OdpowiedzUsuńnajwazniejsze ze dotarlo i sie podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam