Obserwatorium

czwartek, 5 listopada 2009

64. Nowe gazetki


Już kilka dni temu kupiłam nowe gazetki "Hafty Polskie", "Hobby" i "Hobby extra". Nie rozczarowałam się, chociaż tym razem najmniej zachwyciły mnie HP. Jeden tylko obrazek spodobał mi sie umiarkowanie, reszta, jakaś taka sobie :( O ta Świeta Rodzina jest nawet nawet. O innych obrazkach nawet nie bedę wspominać.
Natomiast pomysły z obu "Hobby" są super. W moim zawodzie zawsze warto gromadzić takie pomysły, bo czasami własny rozum zawodzi i trudno jest czegoś nie powielić, zwłaszcza po blisko dwudziestu latach pracy. Poniżej zdjęcia, które mnie najbardziej zauroczyły.
Te pingwinki są zrobione z pomponów włóczkowych, jakoś nigdy nie wpadł mi do głowy taki pomysł. Może nie da się go wykorzystać w bezpośredniej pracy z całą grupą maluchów, ale jako dekoracja sali, albo praca wykonana w małej grupce może być, tak można też zrobic bałwanki.
Następne zdjęcia przedstawiają płaskie dekoracje okienne, tak ja bym to wykorzystała, ale wiadomo co głowa to pomysł. U nas tego typu rzeczy wykorzystuje sie właśnie do upiększania okropnych okien, trochę dużo przy tym pracy, ale za to okna wyglądają jakoś!!!!!

A teraz łączone elementy, czyli coś, co można przyczepić do żyrandoli, bo te w moim przedszkolu są koszmarne i nie zanosi się na zmianę. A wszystko rozbija się jak zwykle o pieniądze, których nie ma. Tak więc wraz ze zmianą pory roku nasze żyrandole zmieniaja swój kolor, przykrywamy to to okropne bibułą, wieszamy coś wiszącego, co ma za zadanie odwrócić uwagę od szkaradki dookoła żarówki. Te motywy polarne są super i kto wie, czy w tym roku z moją Anią nie pokusimy sie o takie właśnie.

Kolejna fotka znalazła tutaj miejsce nie jako przedstawiająca coś super pomysłowego, ale .... ta choinka, a raczej snieg na niej wycięty jest z kartonu z brokatem, zdjęcie tego nie oddaje, ale w gazecie można to zobaczyć. Podoba mi sie taki brystol, ciekawe, czy w moim zaczarowanym miasteczku takowy dostanę. W gazecie nazwali ten brystol "biały brokatowy"
No i dwa ostatnie zdjęcia przedstawiają moje skryte marzenia. Decoupage, który tkwi gdzieś głeboko w zakamarkach mojego umysłu, ale i chciałabym i się boję oraz pergamano, czy jak to się nazywa. Też mi się podoba, ale ani sprzętu odpowiedniego nie mam, ani nawet pojęcia jak się do tego zabrać. Ale chociaż sobie popatrzę
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że te gazety zawierają również szablony do wykonania wszystkich ozdób, co dla tępaka plastycznego (o sobie tu piszę) jest wybawieniem.
Kiedyś kupwałam "Małego Artystę", to też taka fajna gazetka z pomysłami i szablonami, ale zaczęły się wzory powtarzać. Jak dotąd "Hobby" podoba mi się bardziej
Posted by Picasa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz