Obserwatorium

środa, 6 maja 2009

23. Robin Roud

Zachęcona (czyt. zmuszona siłą) przez Mamuśkę postanowiłam wziąć udział w forumowej zabawie pod nazwą, jak w tytule postu. 9 osób wykonuje 9 prac, każda osoba po jakimś fragmencie. W efekcie powstaje 9 ślicznych krzyżykowych dziubanek. Wybrałyśmy (bo to same babeczki) wzorek, takie piękne filiżanki i niebawem zaczynamy. Mam nadzieję, że podołam, bo to po pierwsze spore wyzwanie a po drugie praca terminowa. Wyzwania nawet te spore lubię, natomiast prac terminowych nieeee. Dlatego na początku do zabawy nie zgłaszałam się, aż koleżanka Mamuśka na genialny pomysł wpadła, że tą brakującą dziewiątą mogę być ja.
Nie zamieszczę zdjęć, bo jak do tej pory mam tylko obrzucony materiał i narysowane krateczki. Jak tylko coś się pojawi to oczywiście zdjęcie cyknę. Najpierw muszę jednak z kluczem pokombinować, a termin goni, bo to do końca maja. Mało tego - muszę przecież jeszcze zakładkę zrobić, też w ramach wymiany forumowej. Oj, chyba się zapętliłam w tych zabawach. Więc teraz koniec, żeby nie wiem, jak atrakcyjne były, żeby nie wiem jakie mamuśki mnie namawiały już teraz mówię nie. Chociaż ta wakacyjna wymyślona na "moim" forum kusi, oj kusi.

W sprawach bieżących:
- wyszywa się niebieska damulka z psami (jeszcze tylko tło i kontury)
- kurzy się na krośnie pole Anchora (jeszcze tylko kontury)
- pisze się scenariusz do zajęcia pokazowego
- toczy się sprawa platformy dla córki
- powolutku kończy się rok szkolny i zbliżają się wakacje.

Korzystając z okazji, że akurat mam chwilkę i piszę chcę się podzielić refleksją, która nawiedza mnie często podczas odwiedzin na forach robótkowych:
Otóż dziewczyny i chłopaki - nie ma w necie bardziej miłych i przyjaznych miejsc, nie ma takiej bezinteresownej pomocy i nie ma nigdzie indziej takich LUDZI.
Z ostatnich doniesień pragnę podziękować Gryni - ona wie, za co :)

5 komentarzy:

  1. renatko ta wakacyjna to dopiero po wakacjach wiec czasu sporo i sie wyrobisz ze wszystkim,hihi
    a ja cie do niczego nie zmuszalam ino sila za leb zaciaglam

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja jestem ciekawa, jak Wam to wyjdzie. Będę podglądała. :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Agnieszka Mamuśka kusi, jak zawsze. Ale tym razem nie, stanowcze nie. Ta wakacyjna zabawa to taka bardziej zaangażowana - zdjęcia, obróbka, upiększanie, albumik - za dużo jak dla mnie.
    Agnieszka Porzeczkowa, a może dołączysz???

    OdpowiedzUsuń
  4. Renatko, chciałabym ale sama widzisz, że nie wyrabiam się z tym, co już pozaczynałam. Może kiedyś jak już te moje sroki odlecą i będziecie się jeszcze w coś podobnego bawić. Teraz wesela, zakładka, chmurkowy sweterek, konisie, tygrysek... Nie mam czasu na książki! Ledwie nadążam. A ta letnia zabawa to chyba jeszcze w fazie planów, nie wiem, czy sama dołączę... Zobaczymy jak będzie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Agnieszko, ja Ciebie doskonale rozumiem, nie namawiam :)

    OdpowiedzUsuń