A tutaj wszystkie razem, oprawiać będzie sobie moja bratowa, mam nadzieję, że podzieli się fotką i będę mogła na blogu pokazać efekt :)
Teraz na moje krosno wskoczył zaczęty sto lat temu HAED, mam nadzieję skończyć bez dłuższej już przerwy. Tak w ogóle to mam ambitny plan pokończyć pozaczynane...a trochę tego jest :)
Jednak zanim na dobre do HAEDa przysiądę to muszę na duch wykonać pracę na forumową wymiankę, nie zawiodę przecież. Pomysł już jest, a to najważniejsze :)
I dzisiaj tak krótko, bo pogoda piękna, taka którą uwielbiam!!! 30 w cieniu, ale mój komputer niezbyt zadowolony i buczy!!! Powiem szczerze, że choć lubię upał to już i mnie zaczął doskwierać, bez wiatraka ani rusz :)
Witam nowe obserwatorki, dziękuję za odwiedziny, cmokam w czółko za miłe komentarze i proszę o jeszcze :)
A beautiful finish!
OdpowiedzUsuńHappy weekend (:
Bardzo ładnie wyglądają może się skuszę na takie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna seria!
OdpowiedzUsuńWszystkie hafty mają bardzo ładne cieniowanie, kolekcja wyszła pięknie :)
OdpowiedzUsuńPiękna seria :)
OdpowiedzUsuńŚliczności :))
OdpowiedzUsuńCudowne czy mogę zapytać skąd czerpiesz wzory?
OdpowiedzUsuńPiękny komplet!!
OdpowiedzUsuńStrasznie podobają mi się te wzory, a na czarnej kanwie wyglądają przepięknie! Będą cudownie zdobić ścianę :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna seria :-) jestem w trakcie wyszywania mojego trzeciego własnie tego ze skrzydłami :-)
OdpowiedzUsuńSkończyłam pierwszy Jeszcze raz bardzo dziękuję :) http://chwilarelaksu123.blogspot.com/2013/09/linia-zycia-i.html
OdpowiedzUsuń