Tło w słonecznikach - nieszczęśnikach mnie zabija, buuuu.... Jak ja lubię zmieniac co chwile kolor w wyszywce, nie cierpię takiego mozolnego dziubania.
O doping proszę, bardzo!!
Z innej beczki, kilka dni temu robiłam pyszne ciasteczka kokosowe z kleikiem ryżowym. Może nie wyglądaja najlepiej ale smakują....pycha :)
*Poniewaz miniaturki pochodzą z fmixa, a on je delikatnie ucina, trzeba kliknąć, zeby pokazało sie całe zdjęcie :)
Ps. Dodam tylko, ze dzieki dobroci jednej z kolezanek blogowych mam schemat czwartej kobietki z psami. Ale się cieszę :)
no kochana do dzieła bo jestem strasznie ciekawa tego fotela :))
OdpowiedzUsuńa na ciasteczka przepisik poprosze :))
Moje bonzai stoi na parapecie na oknie. Jakoś szczególnie wiele uwagi mu nie poświęcam tak szczerze mówiąc podlewam go tak aby ziemia w doniczce była zawsze wilgotna i co jakiś czas do wody dodaje odżywki specjalnej do bonzai i tak rośnie pomału...
OdpowiedzUsuńJeżeli jesteś zainteresowana mogę wysłać Ci sadzonki mojego drzewka ponieważ gdy ostatnio je przycinałam przycięte gałązki włożyłam do wody a fikus szybko puszcze korzenie tylko minie trochę czasu nim mu pień zgrubieje....
OdpowiedzUsuń